Muzyka

piątek, kwietnia 11, 2014

Endings Without Stories ~ Rotting

Moja dusza została uwięziona w tej ciemności już na zawsze. A przywiązanie i siła nie zdają się teraz na nic. Zamarzłem w środku. Zostałem skrępowany Twoimi więzami. Nie mogę nawet odnaleźć Twojego głosu. Nie jestem w stanie Cię usłyszeć.
Brodzę w smutku i stoję pośród ciemności. Nieważne jak długo próbuję poruszyć się do przodu, lepka materia przeszkadzająca mi chodzić nie kończy się, a czerń dookoła nie zmienia.
Chyba już nigdy nie ruszę z miejsca.
Nie uda mi się nawet pełny krok.
Żałosne.

Zaczął padać deszcz.
W oddali pojawiło się światło.

Zastanawiam się i widzę prześwity wspomnień...
Ile razy wołałem Cię podczas burzy? Głos mi się łamie, gardło wysycha, prawie nie potrafię już wydobyć z siebie jakiegokolwiek dźwięku.
Żyję dzięki Tobie, przynajmniej tak wierzę. Słyszę echo Twojego głosu, mówiącego mi, bym zamknął oczy i odpoczął. Jednak ten ból nigdy się nie kończy.

Oczy pokrywają się zamgloną warstwą. Martwe. Nieżywe z powodu smutku. Pustki. Próbują znaleźć świat,  co nie jest im dane.
Wszechobecne i wydające się wiecznymi wspomnienia straciły swój smak i stały się moimi wrogami oraz nienawiścią.

W drodze pada deszcz.
W oddali pojawiło się światło.

Wspomnienia powracają i coraz bardziej dogorywam.
Wołałem Twe imię tak wiele razy. Wzywałem Cię. Głos mi się łamał, gardło całkowicie wysychało, nie potrafiłem już wydobyć z siebie żadnego dźwięku. A Ciebie nie było. I nadal nie ma.
Żyję dzięki Tobie. Przynajmniej tak wierzyłem. Słyszałem echo Twojego głosu, za jego radą zamykałem oczy i odpoczywałem, mimo tego, iż ból Nigdy nie znikał.
Wiem, że Nigdy nie dane mi będzie być Twoim. I Nigdy nie mogę nawet po Ciebie sięgnąć. Mój zasięg Cię nie obejmuje.
Tak czy inaczej nie żałuję śmierci dla Ciebie.

Zamknięty w środku zgubiłem się nie posiadając konkretnej trasy.
Twe brudne usta wypowiadały uderzające słowa bez litości.
Teraz mogę tylko wyć w ciemności, gdy nieustający deszcz we mnie uderza.
Nie potrzebuję już nic, bo nikt nie zajmie Twojego miejsca.
Nie widzę tak, jak wcześniej.
Zmieniony bezpowrotnie przez Ciebie.

Nawet jeśli wszystko, co zrobiłem i zdobyłem było błędem, jestem dość silny.
Nawet, jeśli moje niedomknięte rany wciąż pulsują wyblakłymi wspomnieniami, które nabierają barw z każdym ich przypomnieniem.
Niech nicość zamaże cały mój byt.
Zmieniony bezpowrotnie dzięki Tobie.
Nie żałuję śmierci dla Ciebie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Everything turned to black, You don't know where to go. 
Za dużo we mnie emocji.
Idę. Może coś znowu mi się uda.
Oby.
~KaoruIseul

1 komentarz:

  1. Swietny blog! Ten też jest super ----- http://meandmyworld2711.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń